Dwie rozstawione tenisistki: z numerem trzecim Serbka Mia Ristić oraz z siódmym Hiszpanka Lucia Cortez-Llorca spotkają się w niedzielnym finale (początek o godz. 11.00) turnieju ITF W50 Śląskie Open zaliczanego LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2024.
Impreza w Bytomiu jest trzecią z sześciu kobiecych imprez zawodowych, jakie zostaną rozgrane w tym roku w Polsce, a cykl składa się w sumie z 14, bo w ośmiu będą rywalizować panowie. Już w przyszłym tygodniu panie zagrają w Krakowie, a panowie w Bielsku-Białej.
Pierwszy z sobotnich półfinałów trwał blisko dwie godziny, a w nim Ristić pokonała 6:1, 7:5 Słowaczkę Renatę Jamrichovą. Pierwszy set nie miał większej historii, bo przewaga rozstawionej Słowenki była wyraźna, a jedynego gema oddała na 1:2, tracąc nieoczekiwanie własne podanie, ale sama trzykrotnie przełamała jej serwis.
Na otwarcie drugiej partii również utrzymywanie własnych podań nie było mocną stroną tenisistek. Początek lepiej układał się dla Jamrichovej, która dzięki zdobywanym „breakom” obejmowała prowadzenie 2:0 i 3:2. Jednak później gra toczyła się zgodnie z regułą własnego serwisu, a przystanie 6:5 Ristić zdołała przełamać Słowaczkę wykorzystując pierwszego meczbola.
Po nich na kort centralny wyszły Cortez-Llorca i Słowenka Nika Radisić, czyli odpowiednio turniejowa siódemka i piątka. Zwyciężyła 6:4, 6:1 Hiszpanka, która w pierwszej partii przegrywała 0:2, i1:3 i 2:4, ale od tego momentu zdobyła cztery kolejne gemy, a jej losy rozstrzygnęła na swoją korzyść przy pierwszym setbolu.
Natomiast w drugiej Hiszpanka jedynego gema straciła na otwarcie, tracąc nieoczekiwanie swoje podanie. Ale potem odnotowała serię sześciu wygranych gemów, wykorzystując druga piłkę meczową po godzinie i 51 minutach gry.
- Wygrałam dzisiaj półfinał w Bytomiu i cieszę się już na jutrzejszy występ w finale. To będzie trzeci mój finał w zawodowej karierze. Jestem pozytywnie nastawiona, bo dobrze się tu czuję i wygrałam tu już cztery mecze. Także jestem mocno podekscytowana jutrzejszym finałem – powiedziała Cortez-Llorca
Na koniec sobotniej rywalizacji zaplanowano finał gry podwójnej, w którym rozstawione z numerem drugim ukraińskie siostry Maryna i Nadia Kolb spotkają się z Włoszką Nicole Hossą-Huergo i Żibek Kalambajewą z Kazachstanu.
W głównej drabince gry pojedynczej w Bytomiu wystąpiło w sumie 13 polskich tenisistek, w tym cztery dzięki „dzikim kartom” przyznanym przez Polski Związek Tenisowy oraz organizatorów turnieju. Trzy z nich – wszystkie obdarowane specjalnymi przepustkami - osiągnęły ćwierćfinał: 18-letnia Weronika Ewald (Gdańska Akademia Tenisowa), Marcelina Podlińska (KS Górnik Bytom) i 17-letnia juniorka Monika Stankiewicz (BKT Advantage Bielsko-Biała).
Do 1/8 finału dotarło w sumie siedem, bo w tej fazie zobaczyliśmy także Zuzannę Pawlikowską (LOTTO PZT Team/KS Górnik Bytom), Darię Kuczer (BKT Advantage Bielsko-Biała), startującą jako „lucky loser” Oliwię Szymczuch (DeSki Warszawa) oraz 16-letnia Anna Kmiecik (KS Górnik Bytom), która po przejściu eliminacji zadebiutowała w imprezie rangi ITF World Tennis Tour. Również w grze podwójnej polskie tenisistki zakończyły występy w 1/4 finału.
Śląskie Open rozpoczął drugą połowę LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2024, składającego się z rekordowej liczby 14 turniejów ITF World Tennis Tour, w tym aż sześciu kobiecych. ITF W50 w Bytomiu ma najwyższą rangę z nich, a w cyklu znalazły się też dwie imprezy ITF W35 – Rokitki Open w Gdańsku i Fale Loki Koki Tennis Cup w Bydgoszczy. Oprócz nich rozgrywane są też trzy „15-tysięczniki”: Kozerki Tour koło Grodziska Mazowieckiego, Ladies Kraków Open oraz BKT Advantage Bielsko-Biała.
Partnerem Tytularnym cyklu jest LOTTO, a Partnerami Głównymi Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz T-Mobile. Partnerami cyklu są także: Supra Brokers, CAR NET Polska, DROGBRUK, Ziaja Polska, Fale Loki Koki, Jantar i Tretorn, natomiast patronem medialnym „TENIS MAGAZYN”.
Zapraszamy na stronę Touru:
https://lottopztpolishtour.pl/