Bliski tytułu w turnieju ITF M15 Koszalin Open był Paweł Juszczak (KT Kubala Ustroń), jednak przegrał w finale 6:7 (3-7), 2:6 z Ukraińcem Wiaczesławem Bielińskijem. To kolejny dobry wynik Polaka w LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2024, po ubiegłotygodniowym półfinale singla i finale debla w Kozerki Tour (ITF M15) otwierającym ten cykl.
Niedzielny finał trwał godzinę i 37 minut, a tłumy kibiców zgromadzone na trybunach nie mogły narzekać na brak emocji, zwrotów akcji – szczególnie w pierwszym secie - i naprawdę dobrego tenisa z obydwu stron siatki.
Już w pierwszym gemie Juszczak wykorzystał drugiego „break pointa”, a choć w drugim sam bronił trzech piłek na przełamanie, to zdołał potwierdzić przewagę uzyskaną na otwarcie i wyszedł na 2:0.
Jednak trzy kolejne padły łupem rywala, który odrobił stratę „breaka” na 2:2, a po chwili po raz pierwszy w meczu wyszedł na prowadzenie – 3:2. Dalej rywalizacja toczyła się zgodnie z regułą własnego podania, więc o losach seta zadecydować musiał tie-break.
Dodatkową rozgrywkę lepiej rozpoczął Bielińskij, który szybko odskoczył na 4-0, a potem na 6-2. Co prawda wówczas Paweł obronił pierwszego setbola, ale nie powtórzył tego przy drugiej takiej piłce i stracił pierwszą partię.
Po dwóch pewnie wygrywanych gemach serwisowych, w trzecim Ukrainiec wykorzystał chwilę dekoncentracji rywala i już pierwszego „break pointa” zamienił na przełamanie. A po swoim serwisie wyszedł na 3:1.
W szóstym gemie Juszczak nie wykorzystał jednej piłki na odrobienie straty, a w siódmym ponownie stracił podanie i zrobiło się 2:5. To wystarczyło, żeby Bielińskij zakończył z sukcesem finał wykorzystując drugiego meczbola.
W przyszłym tygodniu ukraiński tenisista wystąpi z „dziką kartą” przyznaną przez organizatorów w challengerze ATP75 Enea Poznań Open, który w poniedziałek rozpocznie się na kortach Parku Tenisowego Olimpia.
W pierwszej rundzie los skojarzył go z Kamilem Majchrzakiem (WKT Mera Warszawa), który wszedł do głównej drabinki na podstawie wysokiego rankingu. 28-letni zawodnik LOTTO PZT Team przyjedzie do stolicy Wielkopolski prosto z Bratysławy, gdzie w niedzielę triumfował w większym challengerze ATP100, tracąc w siedmiu meczach zaledwie jednego seta.
Na starcie Koszalin Open 2024 stanęło dziesięciu polskich tenisistów, a do 1/8 finału dotarli: rozstawiony z numerem siódmym Kacper Żuk (LOTTO PZT Team/CKT Grodzisk Maz.), Maciej Rajski (TENWIL Warszawa), Filip Pieczonka (AZS Poznań) i Marcel Zieliński (ZTT Zielona Góra). Natomiast mecze w pierwszej rundzie przegrali: Bruno Kokot (KT Szczawno Zdrój), Jasza Szajrych (WKS Grunwald Poznań), Jakub Jędrzejczak (BKT Advantage Bielsko-Biała), Filip Kosiński (KT Szczawno Zdrój) i Szymon Kielan (LOTTO PZT Team/KS Górnik Bytom).
Za to w grze podwójnej najlepiej spisał się duet Kielan-Pieczonka, który wystąpił w półfinale. Po tytuł sięgnęli Szwajcarzy Luca Staehel i Timofey Stepanov, pokonując już w sobotę w decydującym meczu Czechów Stepana Bauma i Daniela Paty’ego 6:3, 6:2.
Większość uczestników pozostanie na kortach miejscowego Bałtyku, gdzie w przyszłym tygodniu rozegrany zostanie kolejny turniej rangi ITF M15, również w ramach LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2024. W niedzielę ruszyły eliminacje singla.
Partnerem Tytularnym cyklu jest LOTTO, a Partnerami Głównymi Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz T-Mobile. Partnerami cyklu są także: Supra Brokers, CAR NET Polska, DROGBRUK, Ziaja Polska, Fale Loki Koki, Jantar i Tretorn, natomiast patronem medialnym „Tenis Magazyn”.
Zapraszamy na stronę Touru:
https://lottopztpolishtour.pl/