ATP 500 w Tokio - Hurkacz przegrał z Zhangiem
Hubert Hurkacz przegrał w pierwszej rundzie turnieju ATP Tour 500 na twardych kortach w Tokio 6:3, 4:6, 6:7 (4-7) z Chińczykiem Zhizhen Zhangiem, który przerwał w ten sposób jego serię sześciu zwycięskich meczów.
Był to ich drugi pojedynek w ciągu kilku dni, bowiem trafili na siebie w 1/8 finału imprezy ATP 1000 w Szanghaju, w której wrocławianin triumfował w niedzielę. Wówczas pokazał się lepszy od Zhanga w trzech wyrównanych setach, dopiero w tie-breaku decydującej partii.
Równie zacięta walka była w środę, kiedy to Chińczyk dobrze wszedł w mecz otwierając go przełamaniem podania rywala, a potem prowadzeniem 2:0 i 3:1. Ale od tego momentu Hubert wygrał pięć kolejnych gemów i trwającego 37 minut seta.
W sumie zwycięska seria Polaka przedłużyła się do siedmiu gemów, co dało mu przewagę 2:0 w drugiej partii, zanim rywal utrzymał swój serwis bez straty punktu. Od stanu 1:3 Zhang zdobył trzy następne gemy i po raz pierwszy objął w niej prowadzenie – 4:3.
Podwyższył je na 5:4, a dziesiątego gema rozpoczął od 0-30, po czym zmarnował pierwszego setbola przy 40-30. Po dwóch nieudanych piłkach na wyrównanie dla Polaka, wykorzystał drugą okazję do skończenia partii wynikiem 6:4.
Po godzinie i 14 minutach mecz rozpoczął się na nowo, a w trzecim secie obaj bardzo pilnowali swoich podań, chociaż przy stanie 3:3 Hurkacz miał do dyspozycji w sumie aż trzy „break pointy”. Nie doszło jednak do żadnych przełamań i losy zwycięstwa zadecydowały się w tie-breaku, podobnie jak przed tygodniem w Szanghaju.
Świetnie rozpoczął go Zhang, który łatwo odskoczył na 4-0 i 5-1. W tym momencie Polak zdołał wygrać trzy kolejne piłki, ale przy 4-6 i pierwszym meczbolu jego forhend wylądował poza kortem.
Fot. @Twitter/ATP