Magdalena Fręch (PZT Team/KS Górnik Bytom) awansowała do 2. rundy turnieju WTA 250 w Hongkongu pokonując Annę Danilinę z Kazachstanu 6:2, 6:2 i jutro powalczy o 1/4 finału z Włoszką Martiną Trevisan (nr 6.).
Fręch zajmuje obecnie 70. miejsce w rankingu WTA i miała zapewnione miejsce w głównej drabince. Natomiast jej pierwsza rywalka musiała się przebijać przez eliminacje, których przebieg poważnie zakłócały intensywne opady deszczu i zakończyły się dopiero we wtorek po południu.
Dlatego ich pojedynek w pierwszej rundzie rozegrany został dopiero w środę. Danilina rozpoczęła go od utrzymania swojego serwisu, ale potem grała dość nieregularnie, popełniała wiele błędów i brakowało jej cierpliwości oraz precyzji.
Natomiast Fręch, znana z dobrej gry w defensywie, lepiej radziła sobie w długich wymianach z głębi kortu i potrafiła umiejętnie mijać próbującą co jakiś czas wypadów do siatki rywalkę. Opanowanie łodzianki pozwoliło jej zdobyć pięć kolejnych gemów, więc objęła dość szybko prowadzenie 5:1.
Wtedy rywalce z Kazachstanu udało się po raz drugi utrzymać podanie na 2:5, ale chwile później – po 34 minutach gry – to Magdalena rozstrzygnęła na swoją korzyść losy tej partii, wykorzystując już pierwszą okazję.
Na dodatek drugiego seta rozpoczęła od zdobycia trzeciego w meczu „breaka” i po swoim gemie odskoczyła na 2:0. Ponowne przełamanie zapisała na swoim koncie w piątym gemie, a chwilę później świetnie serwując podwyższyła prowadzenie na 5:1.
Danilina wyszła na 2:5 z trudem wygrywając swojego gema po grze na przewagi (Polka nie miała ani jednego „break pointa”). Ale w kolejnym Fręch wykorzystała pierwszego meczbola, kończąc trwające 74 minuty spotkanie kończącym bekhendem po crossie.
Łodzianka po raz drugi okazała się lepsza od Kazaszki i to znowu bez straty seta. W meczu o ćwierćfinał zagra w czwartek z 42. na świecie Martiną Trevisan, z którą przegrała w trzech setach ich jedyny pojedynek w 2018 roku w Vancouver.
Fręch została powołana przez kapitana Dawida Celta do reprezentacji Polski, która za miesiąc wystąpi w Billie Jean King Cup Finals w Sewilli (7-12 listopada). W grupie C spotka się z Kanadyjkami i Hiszpankami. Bilety można nabywać tu:
https://www.billiejeankingcup.com/en/tickets W Hongkongu występuje także deblistka Katarzyna Piter (CKT Grodzisk Mazowiecki), która stworzyła duet z Lidziją Morozawą i są rozstawione z numerem drugim. Po południu, w pierwszej rundzie, wygrały z reprezentantkami Tajwanu Ching Laam Lai i Chun-Wing Sher 6:4, 6:1 i awansowały do ćwierćfinału. Kolejne rywalki poznają wieczorem.
Fot. Monika Piecha.