WTA 1000 w Pekinie – Swiątek lepsza od Garcii w 3 setach
Iga Świątek po dwuipółgodzinnym maratonie wygranym z Francuzką Caroline Garcią (nr 9.) 6:7 (8-10), 7:6 (7-5), 6:1 awansowała do półfinału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Pekinie.
Było to czwarte spotkanie tych zawodniczek, a po raz trzeci lepsza w tej rywalizacji okazała się Polka
Pierwszy set był bardzo zacięty i wyrównany, do samego końca żadna z tenisistek nie okazała nawet jednej chwili słabości. Obie pewnie utrzymywały swoje podania nie dając przeciwniczce ani jednej szansy na przełamanie.
Doszło wiec do tie-breaka, który początkowo rozwijał się korzystnie dla Francuzki. Prowadziła w nim 5-2, a następnie miała dwa setbole od stanu 6-4, obu nie wykorzystała. Swoją jedyną szansę na zwycięstwo w dodatkowej rozgrywce miała Iga, która wyszła na 7-6, jednak wyrzuciła piłkę z forhendu na aut.
Trzeciego setbola Garcia zmarnowała przy stanie 8-7, ale potem zdobyła dwa kolejne punkty i wygrała tie-breaka 10-8 oraz pierwszą partię, która trwała 54 minuty.
Drugi set rozpoczął się od wygranego gema serwisowego przez francuską tenisistką. Jednak trzy kolejne zapisała na swoim koncie Świątek, w tym wykorzystała pierwszą w meczu szansę na przełamanie.
Bardzo ważny był piąty gem, w którym Polka miała trzy „break pointy” i ponownie udało jej się zdobyć gema przy podaniu rywalki – na 4:1.
Garcia częściowo odrobiła stratę i wyszła na 3:4, a całkowicie ją zniwelowała wyrównując na 5:5, ale chwilę potem udało jej się objąć drugie w tej partii prowadzenie, tym razem 6:5.
Polka doprowadziła do tie-breaka, a w nim odskoczyła szybko na 4-0 i 5-1, zanim rywalka zdobyła cztery kolejne punkty. Jednak przy 6-5 wykorzystała pierwszego setbola przy serwisie przeciwniczki i wyrównała stan meczu bo dwugodzinnej walce.
Decydujący set przebiegał już pod całkowite dyktando Świątek, która z przewagą jednego „breaka” odskoczyła na 3:0, a ponownie przełamała rywalkę na 5:1. Trochę nerwowo zrobiło się w ostatnim gemie, w którym Polce uciekły trzy meczbole od stanu 40-0, potem czwarty przy przewadze, ale ostatecznie wykorzystała piątą szansę odnosząc zwycięstwo po dwóch godzinach i 35 minutach.
Kolejną rywalką wiceliderki rankingu WTA będzie CoCo Gauff (nr 3.), triumfatorka wielkoszlemowego US Open 2023. Będzie to i ch dziewiąty pojedynek w Tourze, a bilans dotychczasowych jest bardzo korzystny dla Igi 7-1. s na twardvch kortach 4-1. W tym sezonie Polka okazała się lepsza w Dubaju i wielkoszlemowym Roland Garros (korty ziemne), ale w uległa Amerykance w sierpniu w Cincinnati.
W sobotę na kort w Pekinie wyjdzie nie tylko Świątek, ale również Magda Linette (AZS Poznań) w parze z Peyton Stearns. Polsko-amerykański debel powalczy o miejsce w finale China Open 2023 powalczy z Hao-Ching Chan z Tajwanu i Giulianą Olmos z Meksyku.
Foto: @Twitter/@WTA