WTA 1000 w Madrycie - czwarty finał Igi w sezonie
Czwarty finał w sezonie osiągnęła Iga Świątek, pokonując w półfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie Weronikę Kudermetową 6:1, 6:1. O tytuł Polka zagra w sobotę z Aryną Sabalenką, wiceliderką rankingu tenisistek.
21-letnia Polka po raz czwarty spotkała się z Kudermetową i po raz czwarty ograła ją nie tracąc seta. Dwukrotnie pokonywała ją oddając tylko jednego gema, a w najbardziej wyrównanym obydwa sety wygrała do 3. W czwartek do odniesienia zwycięstwa potrzebowała 79 minut.
W pierwszym secie, trwającym 36 minut, Iga popełniła tylko trzy niewymuszone błędy. Szybko odskoczyła w nim na 3:0 i wówczas przegrała jedynego gema. Niepokoić mogła tylko bardzo niska skuteczność pierwszego podania na poziomie 39 procent, ale musiała bronić tylko jednego "break pointa". To nie przeszkadzało jej w w rozstrzyganiu na swoją korzyść kolejnych wymian.
Druga partia, która trwała 43 minuty, przyniosła teoretycznie nieco lepszą grę rywalki, dłuższe wymiany, ale w decydujących momentach skuteczniejsza była liderka rankingu WTA. Kudermetową objęła co prawda prowadzenie 1:0, ale więcej już nie udało jej się utrzymać własnego podania i przegrała sześć kolejnych gemów. W szóstym nie wykorzystała aż czterech szans na przełamanie serwisu Polki.
Pierwszy tegoroczny triumf Iga odnotowała w lutym w imprezie WTA 1000 w Dausze, a w kwietniu zwyciężyła w WTA 500 w Stuttgarcie. Poza tym, wystąpiła w finale WTA 1000 w Dubaju, gdzie lepsza od niej okazała się Czeszka Barbora Krejcikova.
W sobotnim pojedynku o tytuł Świątek zmierzy się z Sabalenką, którą pokonała bez straty seta przed dwoma tygodniami w finale w Stuttgarcie. Będzie to ich ósmy pojedynek, a bilans dotychczasowych jest korzystny dla Polki 5-2 (w setach 12-5). Jeśłi wygra i tym razem, zdobędzie 14. w karierze tytuł, a trzeci w obecnym sezonie.
Fot/ MutuaMadridOpen/WTA