WTA 1000 w Madrycie - Swiątek powalczy o półfinał
Iga Świątek po niełatwo osiągniętym zwycięstwie nad Jekateriną Aleksandrową 6:4, 6:7 (3-7), 6:3 awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Madrycie. W nim spotka się w środę z Chorwatką Petrą Martić.
Niedzielny mecz liderki rankingu WTA trwał dwie godziny i 27 minut i przeciągnął się na poniedziałek, bowiem skończył się mniej więcej kwadrans po pierwszej w nocy. Na otwarcie jej rywalka zdobyła "breaka" i odskoczyła na 2:0, a Polce udało się odrobić tę stratę w szóstym gemie, na 3:3. Kluczowy dla losów tej partii okazał się dziesiąty gem, w którym Aleksandrowa straciła serwis popełniając w nim aż cztery niewymuszone błędy.
Początek drugiej ułożył się bardzo korzystnie dla Igi, która odskoczyła na 3:0, a następnie 5:2 i wtedy nie wykorzystała piłki meczowej. Przeciwniczja zdobyła trzy kolejne gemy, a potem doprowadziła do tie-breaka. W nim zapisała na swoim koncie trzy asy i lepiej spisywała się w wymianach przy podaniu Polki, dzięki czemu wygrała go 7-3, przy drugim setbolu.
W decydującym secie Świątek opanowała nerwy i znowu zaczęła grać regularnie. Na dodatek udało jej się przełamać serwis rywalki już w trzecim gemie i tę przewagę utrzymała do samego końca.
Było to trzecie spotkanie tych tenisistek i podobnie jak w październiku w Ostrawie, w trzech setach lepsza okazała się Polka. Natomiast wcześniej, w styczniu 2021 roku w Melbourne, bez straty seta wygrała Aleksandrowa.
Kolejny występ Świątek w stolicy Hiszpanii będzie miał miejsce w środę po południu, a wówczas po drugiej stronie siatki stanie 32-letnia Petra Martić, rozstawiona z numerem 27. Chorwatka w trzeciej rundzie wyeliminowała nieoczekiwanie Czeszkę Barborę Krejcikovą (11.) 6:1, 7:6 (7-1).
Będzie to drugie spotkanie Igi z Martić, którą pokonała w 2021 roku w Indian Wells dość łatwo 6:1, 6:3.
Foto: Mutua Mafrid Open.